Lwów- spacer po Starym Mieście
Poszliśmy na Rynek. Duży zadbany rynek z niezniszczonym ratuszem, wokoło piękne kamieniczki. Na placu tłumy. Oni też mają święto pierwszomajowe. Scena z występami dzieci, stragany na których można kupić jajka wielkanocne bakalie w miodzie, jabłka w karmelu i mnóstwo innych
Ukraina- Lwów, lekcja nieufności
Wyjechaliśmy z Wrocławia w środku najdłuższego weekendu w Europie. Miał aż 9 dni, nasz tylko 5. Padał deszcz, kierowcy jeździli jak szaleni co rusz wpychając się nam pod koła. Nie zachęcało to do nocnej 600 km jazdy. Do Przemyśla przyjechaliśmy
Paryż-ach jak zimno.
Po całonocnym locie wylądowaliśmy w Paryżu. Ledwo wyszliśmy na zewnątrz a już tęskniliśmy za Martyniką. Było 0 stopni, a my tylko w wiosennych kurtkach nie chroniących od zimna. Zostawiliśmy bagaże w hotelu, założyliśmy na siebie wszystko co mieliśmy: spodnie, ciepłe
Martynika- Wielkanoc
Wielkanoc, w Polsce sroga zima. Z uśmiechem przeglądamy zdjęcia znajomych którzy zamiast malować jajka, lepią bałwany. My wylegujemy się na hamaku. Poszliśmy do kościoła. Tłumy. Połowa mszy to śpiewy wiernych. Ksiądz święci wszystkich świeżymi gałązkami zamoczonymi w wodzie święconej. Wody nie
Martynika-leniuchowo, pierogowo
Philip przyjął nas z otwartymi ramionami, jak domowników. Śmiał się z naszych przygód i choroby morskiej. Podobno po kilku dniach przechodzi. Tylko jak wytrzymać kilka dni na łodzi? Dla mnie niemożliwe. Wakacje się kończą. My nie mamy już siły. Popłynęliśmy na
Powrót na Martynikę
Dziś Wielki Piątek, jedyny piątek w roku w który nie odbywają się słynne imprezy na Sant Luci. Czas wracać na Martynikę. Ale jak? Jak sprawdziliśmy ceny promów z Castries do La Marin to opadło nam wszystko co mogło opaść. 100 euro
Wenecja-a jednak nie jest taka zła
Tego dnia wygramoliliśmy się z pokoju długo po zakończeniu doby hotelowej. Na recepcji spotkaliśmy Pana który ostatniej nocy anulował i przyjmował naszą rezerwację. Opowiedział nam, że najpierw musiał ją zgłosić do anulacji a później znów potwierdzić. Pomimo tego, że wiedział,
Wenecja-dzisiejsza noc na dworcu
Byłam już kiedyś w Wenecji i wedle mojego powiedzenia: świat jest zbyt duży, żeby dwa razy odwiedzać to samo miejsce, nie planowałam szybkiego powrotu tam. Cóż miałam zrobić skoro lot z jednodniową przesiadką w Wenecji okazał się tańszy niż bezpośrednio
Hiszpania-Girona oraz rady praktyczne dla podróżujących
Było już ciemno, jechaliśmy wąskimi bocznymi drogami. Na jednej z nich, na zakręcie leżał sobie mały dzik, który niewiele robił sobie z przejeżdżających samochodów. Na szczęście w ostatniej chwili udało się go ominąć. Znów przez chwilę żałowaliśmy, że nie wykupiliśmy
Hiszpania-Costa Brava
Ta pobudka nie należała do najprzyjemniejszych. Noc spędzona w samochodzie wielkości pudełka zapałek i poranna pobudka przez ulewę dudniącą o szyby. Nawet nie mogliśmy rozprostować kości, bo gdzie później wysuszylibyśmy nasze jedyne ciepłe ubrania? Wiedzieliśmy jedno, Hyoundai i 10 zdecydowanie