Peru – rady praktyczne; przejazdy, bezpieczeństwo, pieniądze…
Z Peru do Ekwadoru– polecam mniej komercyjne, jednak dużo bardziej bezpieczne przejście w okolicach San Ignacio. Dojedziesz tam taksówką, którą możesz dzielić z innymi pasażerami. Dalej pieszo przez granicę, gdzie spokojnie pracujący celnicy, po godzinie dadzą Ci pieczątkę wyjazdową z
Ekwador – rady praktyczne: bezpieczeństwo, pieniądze, transport, atrakcje turystyczne
Ekwador– to małe państwo, które słynie z Galapagos i wulkanów. Turyści odwiedzają je zazwyczaj na dwa tygodnie – ja byłam przez miesiąc i czuję, że powinnam zostać dużo dłużej. Na niewielkiej powierzchni znalazło się miejsce na przepiękne piaszczyste plaże, ośnieżone
Kolumbia – rady prkatyczne: zwiedzanie, pieniądze, bezpieczeństwo, komunikacja….
Przed przyjazdem do Kolumbii miałam wielkie oczekiwania i jeszcze więcej strachu. Oczekiwałam kraju, w którym muzyka dobiega z każdego okna a salsę tańczy się nawet na ulicy. Byłam pewna, że będę chciała tam zostać. Było pięknie, jednak zostać bym nigdy
Samotne podróże są niebezpieczne
Po kilkunastu miesiącach samotnej podróży, po wielu pytaniach o kwestię bezpieczeństwa postanowiłam napisać artykuł wyjaśniający wszystkie niebezpieczeństwa samotnych podróży. Samotne podróże faktycznie wiążą się z dużym niebezpieczeństwem. Największym z nich jest niebezpieczeństwo… zakochania się (w kulturze, jedzeniu, przyrodzie). Uważaj, bo to może
Trekking Huaraz – relacja filmowa
To moje podsumowanie z trekkingu do Santa Crous! Zapraszam do obejrzenia! I żeby nie było! Dowody na to, że wykąpałam się w lodowatej, górskiej wodzie :)
Trekking Santa Cruz – dokonałam niemożliwego
To był ten wymarzony dzień, kiedy miałam odbyć pierwszy trekking w swoim życiu. Wymarzony, gdyby nie małe ale… Po 45 minutowym wejściu na ponad 5 tysięcy metrów nie wyobrażałam sobie, jak miałabym zrobić czterodniowy trekking wchodząc na prawie 5 tys.
Pastoruri – mój pierwszy prawdziwy szczyt
Po całej nocy spędzonej w autobusie, kiedy tuż nad moją głową leciał film a korki do uszu zaginęły gdzieś między siedzeniami, o 5 rano dojechałam do Huaraz. Brzydkiego, peruwiańskiego miasta, które turyści odwiedzają prawdopodobnie tak licznie jak słynne Cusco. Wszystko
Trujilo – największe ruiny Chan Chan
W Truchillo znalazłam się o 2 nad ranem. Powtórka z rozrywki. Dla odmiany tym razem zapisałam nazwę jakiegoś taniego hotelu i poprosiłam o zawiezienie do niego. W normalnych, peruwiańskich miastach nie ma wieloosobowych pokoi. Tylko małe, prywatn, co nie pomagało
Pilnie potrzebna Wasza Pomoc! Wspólnie uratujmy życie Ewy!
Kochani, Moja kuzynka - Ewa - ma dziś 7 lat. Od 4 lat choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Mogą ją uratować tylko dwufenotypowe przeciwciała antyCD3/ antyCD19. Niestety, lek nie jest refundowany przez NFZ. EWA POTRZEBUJE 350 000 ZŁ. MAMY 21 DNI ŻEBY ZEBRAĆ