Największa karaibska wyspa ma naprawdę wiele do zaoferowania – i nie ma raczej takiej ilości słów, która wystarczyłaby, aby to wszystko opisać. Ciężko więc było zawęzić tekst do tylko kilku powodów, aby odwiedzić ten piękny kraj. Wybraliśmy te najlepsze, wyróżniające go spośród innych rzeczy, które wyjątkowo przyciągają podróżujących i są wyjątkowe w skali świata. Oto powody, dlaczego warto zobaczyć Kubę!
Zobacz filmowe podsumowanie jednej z naszych wypraw!
1. Salsa i muzyka
Zakorzeniona głęboko w kubańskiej kulturze salsa to nie tylko taniec – ale także spory kawał historii. Można ją spotkać praktycznie wszędzie – jest tańczona przez osoby w różnym wieku nawet na ulicy. Zapoczątkowana na Kubie, z czasem dotarła również do Stanów Zjednoczonych, gdzie zauroczyła sobą cały świat. Ze względu na to, że jej podstawy nie są zbyt skomplikowane i można ją tańczyć zarówno w parach, jak i samemu, można powiedzieć, że jest to taniec “dla każdego”, dzięki czemu cieszy się taką popularnością. W dawnych czasach salsa była tańczona w kasynach, gdzie przy hazardowych rozgrywkach występowały różne ciekawe zespoły. Na Kubie popularna jest także Salsa Rueda, wersja z wymienianiem partnerów w trakcie tańca.
Dla kubańskiej muzyki charakterystyczne są tzw. klawesy. Jest to rodzaj drewnianych pałeczek, którymi wystukuje się rytm. Poza tym towarzyszy im różnorodna gama instrumentów dętych, pianino, czasem również gitara, a nawet… calabasa, czyli naczynie do picia yerba mate! Oprócz salsy, na Kubie występują jeszcze dwa typy tańca – Timba i Son Cubano. W tej pierwszej na przód wysuwa się perkusja, która nie jest używana w oryginalnej salsie, Son Cubano to natomiast taniec bardziej spokojny, delikatny.
2. Samochody
Czyli kubański raj dla fanów zabytkowej motoryzacji. Ponad połowa z nich pochodzi z lat 50. ubiegłego wieku. Po kubańskiej rewolucji Fidel zakazał sprowadzania aut ze Stanów Zjednoczonych – dlatego na Kubie znajdują się tylko starsze modele. Są one naprawdę w różnym stanie – niektóre błyszczące i z dbałością pielęgnowane, inne mocno zniszczone i w złym stanie technicznym. Stały się niejako turystyczną wizytówką tego kraju – pojawiają się na pocztówkach, gadżetach, można oczywiście zamówić sobie przejażdżkę takim cackiem. Auta te są dla kubańczyków niezwykle ważne – często są przekazywane w spadku z pokolenia na pokolenie. Często można zobaczyć również mężczyzn naprawiających na podwórku różne samochodowe części – ze względu na braki w dostawach i wysokie ceny mieszkańcy robią “coś z niczego”, by ich maszyny dalej były sprawne. Co ciekawe, zakazana jest sprzedaż aut poza wyspę – nie ma możliwości nabycia takiego kubańskiego cudeńka dla siebie. Z drugiej strony to absolutnie zrozumiałe – ciężko byłoby wyobrazić sobie Kubę bez jej kolorowych samochodów.
3. Rum i cygara
Któż nie kojarzy najpopularniejszego napoju piratów? Najstarsze zapiski dotyczące Rumu pochodzą już z XVII wieku. Napój ten pomagał przetrwać długie morskie podróże oraz leczył różne dolegliwości typowe dla Karaibów. Pierwszy prototyp, aguardiente, to nierafinowana wersja tego trunku. Został on wtedy szybko zakazany, ponieważ wzniecał rebelię, jednak to nie przeszkodziło w jego dalszym rozwoju. Doprowadziło to do powstania znanych nam dzisiaj marek: Havana Club oraz Bacardi. Havana Club zapoczątkował pierwszą w tym kraju cukrową rafinerię, natomiast Bacardi usunęło wszelkie zanieczyszenia z alkoholu, używając zamiennika cukru – melasy, dzięki czemu powstał idealnie czysty rum. Dzisiaj rozkoszuje się nim wiele ludzi na całym świecie, często w postaci drinków, np. Baracoa, Cuba Libre (z tłumaczenia: “wolna kuba”) czy najpopularniejsze ze wszystkich mohito.
Cygara również stały się wizytówką Kuby i są znane praktycznie na całym świecie. Głównym sekretem tego produktu są warunki klimatyczne kraju, perfekcyjne pod uprawę tytoniu. Najlepszy z nich pochodzi z Vuelta Abajo, gdzie temperatura to około 23 stopnie, a wilgotność wynosi około 65 procent. Zawartość azotanu w glebie sprawia, że liście są wyjątkowo aromatyczne. Drugim popularnym miejscem jest park narodowy Valle de Viñales. Ze względu na ekologiczną politykę, do upraw nie można dodawać żadnych chemikaliów ani pestycydów. Oryginalnym pomysłem jest wyprawa na farmę tytoniu, gdzie można zobaczyć proces powstawania cygara krok po kroku i nawet przygotować swoje własne! 
4. Plaże
W tym aspekcie Kuba również nie zawodzi – z powalającą liczbą 430 plaż każdy miłośnik takiego spędzania czasu znajdzie tu coś dla siebie. Najpopularniejsza z nich, Varadero, to kwintesencja czystej wody, śnieżnobiałego piasku i leniwie uginających się palm. Często wybierana przez fanów nurkowania – oferuje ona ponad 30 miejsc do zejścia pod wodę o różnym stopniu zaawansowania. Można tu także np. łowić ryby, uprawiać snorkeling czy też przepłynąć się jedną z łodzi ze szklanym dnem, aby obserwować podmorskie stworzenia i roślinność. Jest to najbardziej “komercyjna” kubańska plaża – znajduje się tu dużo restauracji, hoteli i klubów o wysokim standardzie. Dla amatorów spokojniejszego wypoczynku również coś się znajdzie – na przykład plaża Los Pinos. Inne miejsca zapewniają czasem różne, dodatkowe atrakcje, jak na przykład delfinarium czy – jak w Caya Rico – hutie kubańskie.
5. Ludzie
Kubańczyków cechuje otwartość, szczerość i pozytywne nastawienie do świata. Często spędzają czas razem, przesiadując na zewnątrz, grając w piłkę czy też po prostu rozmawiając. Można powiedzieć, że utrudniony dostęp do technologii bardzo zbliżył ludzi do siebie. Mieszkańcy bardzo kochają swój kraj i są do niego przywiązani, chętnie dzielą się historiami na jego temat. Są przyjaźnie nastawieni do turystów – często z ciekawości zagadują, pytają ich, skąd są, chcą usłyszeć trochę o innym “świecie” zza oceanu. Jeśli zna się hiszpański, to najlepszy sposób na nawiązanie relacji z Kubańczykami i dowiedzeniu się o ich kraju rzeczy, o których nie pisze się w przewodnikach.
I jak, decyzja podjęta? 🙂 Karaiby czekają na Was!
