Spacer po Porto
Po dwóch deszczowych dniach, kiedy tak naprawdę nie widziałam prawie nic, miałam czekałam, aż w końcu zobaczę choć kawałek niebieskiego nieba. Moje modlitwy zostały wysłuchane. Już od rana się przejaśniało. Wiatr co chwila odganiał deszczowe chmury, które tak łatwo nie
Porto – mój urodzinowy prezent
Czasami warto wyjść przed szereg i samemu zrobić sobie jakiś prezent. Szczególnie kiedy kończy się wyjątkowy wiek, Przecież tylko raz ma się 25 lat. 25 pięknych lat z których naprawdę mogę być dumna, ale nie poprzestając na laurach zamierzam dalej