W pogoni za motylami
Obudziliśmy się z samego rana. Tuż przy namiocie, na gałęzi śpiewały ptaki. Wyjrzałam z namiotu. Przede mną otaczające nas góry. - ach, jak tu pięknie - pomyślałam rozglądając się wokoło. Zjedliśmy śniadanie na trawie i postanowiliśmy ruszyć dalej. Gdzie dzisiaj?
0 Comments