Kazimierz Dolny – oaza nad Wisłą
Nie lubię komercyjnych miejsc, ale do Kazimierza Dolnego zawsze wracam z uśmiechem na twarzy. Pomimo wiecznych tłumów oblegających jego wąskie uliczki z przyjemnością wchodzę na wzgórze Trzech Krzyży, by popatrzeć na miasto, Wisłę i otaczającą równinę. Kiedy Pedro przyjechał do Warszawy,
0 Comments