Boliwia – Dzień bez uśmiechu
Po wejściu na Machu Picchu byłam strasznie zmęczona. Spędziłam jeszcze jeden dzień w Cusco, ale kolejnego postanowiłam wyjechać. Nie pomogło przekonywanie Edu, żebym została. Wiedziałam, że mam tu dużo do zobaczenia, ale tak naprawdę potrzebowałabym na to miesięcy, a nie
0 Comments