Walencja – Las Fallas; najpiękniejsze przeżycia
Im bliżej centrum byliśmy, tym więcej ludzi pojawiało się na ulicach, mijaliśmy coraz to różniejsze fallas (czyli to, co później zostanie spalone), każde kolejne było bardziej kolorowe i niesamowite. Taka sztuka na ulicach… Salva i jego dziewczyna czekali na nas przy
Walencja – Las Fallas
Walencja… słysząc tą nazwę, czuję przyjemne kłucie w sercu. To moje miejsce na ziemi, taka destylacja w życiu. Kiedy pierwszy raz tu byłam od razu zakochałam się w tym mieście. Jest niesamowite, piękne, zadbane z długą piaszczystą plażą, piękną starówką