Cartagena – wow, wow, wow
Zanim zaczniesz czytać, włącz muzykę. moje podróże bez niej wyglądałyby całkiem inaczej. :) Po dwóch dniach odpoczynku w Baranquilli, kiedy mogłam przygotować się do dalszej podróży, dowolnie jeździć samochodem i czuć się jak w domu, przyszedł czas na naszą kolejna wyprawę. Kartacheno
0 Comments