Saint Lucia-rady praktyczne
Wszystko co każdy wiedzieć powinien o Saint Luci. Wszystko to, czego my nie wiedzieliśmy.
St Lucia to mała, wulkaniczna wyspa położona na Karaibach. Wyspa jest kolonią brytyjską, dlatego urzędowym językiem jest angielski. Nie ma sensu podchodzić do miejscowych i pytać ich, czy mówią po angielsku. Wtedy na pewno odpowiedzą, że nie. 🙂
Waluta: Obowiązującą walutą jest dolar karaibski, przelicznik to ok. 1, 18 złotego. Dolary są niewymienialne w Polsce, więc trzeba wydać wszystko. Można płacić również dolarem amerykańskim, ale zazwyczaj przelicznik jest nieopłacalny.
Potrzebujemy przejściówki do napięcia, na dwa bolce. Najlepiej zaopatrzyć się w nią w Polsce, bo tam kosztuje 15 dolarów Amerykańskich.
Ceny: Przystępne. Dużo taniej, niż na Martynice. Nocleg w trzygwiazdkowym hotelu to koszt ok. 60-70 dolarów za pokój.
Ceny rosną tam gdzie pojawia się turystyka masowa: wejściówki na wulkan, wejściówki na Pitony, przewodnik, wejściówki na wodospady. Wszystko kosztuje straszne pieniądze.
Komunikacja: Obowiązuje ruch lewostronny. Dobrze się zastanówcie, zanim wypożyczycie samochód.
Najbardziej popularnym środkiem komunikacji są zbiorowe taksówki. Jest ich mnóstwo i odjeżdżają dosłownie co chwilę we wszystkie możliwe kierunki. Podróżowanie taksówkami jest stosunkowo tanie: przejazd przez całą długość wyspy (ok. 70 km) to koszt ok. dwudziestu kilku dolarów.
Autostop: na wyspie kierowcy chętnie zabierają autostopowiczów. Należy jednak pamiętać, że w dalszych zakątkach wyspy jeździ bardzo mało samochodów.
taksówki |
Na wyspie widać biedę. Wszyscy zachęcają obcokrajowców do kupna swoich produktów, niektórzy nachalnie. Małe dzieci w miasteczkach podchodzą do turystów i proszą o dolara.
Być może właśnie przez biedę, wyspa jest bardziej kolorowa i egzotyczna. Tu zdecydowanie nie widać Europy. Małe domki zbite z desek lub blachy z zapadającym się dachem. Knajpy zakłada każdy kto ma swoją chatkę przy jakiejś głównej drodze i kogo stać na kilka butelek alkoholu i paczkę chipsów. Nic więcej w nich nie znajdziecie. Stare samochody które świetnie sprawują się pomimo swojego wieku.
Wieczna impreza. Naprawdę. St Lucia słynie z piątkowej imprezy na ulicach miasta. Bawią się wszyscy i wszędzie. Bez względu na porę roku i pogodę.
Ludzie: wszędzie. Są i ci bardzo pomocni i życzliwi, którzy zrobią wszystko, żeby turysta wyjechał z miłymi wspomnieniami, ale są też tacy, którzy patrzą spod oka i szukają zaczepki. Nie wiem jak jest z bezpieczeństwem na wyspie, ale chyba bałabym się nocować na plaży.
0 Comments