Mój bagaż, czyli co należy zabrać w długą podróż
Już czas… Już czs! JUŻ CZAS! Aaaaaaa! Już Czas!
Przyszedł czas na pakowanie! Od dłuższego czas tworzyłam listę rzeczy, które należy zabrać ze sobą w długą podróż. Wertowałam blogi, fora i własny umysł w poszukiwani rzeczy, które będą mi niezbędne bądź mogą się przydać podczas podróży.
Tak właśnie powstała moja lista. Prawie wszystko co się na niej znajduje, leży teraz porozkładane w moim pokoju i czeka na spakowanie.
Zostawiam w domu wszystkie szpilki, kosmetyki kolorowe, eleganckie ubrania, sukienki, spódniczki, bluzeczki… ;(
Może potęsknię za nimi dwa dni, ale wiem, że jakbym chciała to wszystko spakować do plecaka, to już po chwili wyrzucałabym to na najbliższych postojach. Przecież mój nowy dom muszę nosić na własnych plecach. Znalazłam tylko miejsce ne jedną sukienkę, która się nie gniecie i “nie brudzi”, tzn. nie widać na niej brudu. A co myślicie? Że będę codziennie prała swoje rzeczy? Na pewno nie! Najbliższa długa kąpiel i szpilki na nogach za 3 miesiące….
Czy aby na pewno o czymś nie zapomniałam? Jeśli uważacie, że powinnam wziąć coś jeszcze, dajcie do jutra znać, bo w sobotę będzie już za późno.
|
SPRZĘT ELEKTRONICZNY |
|
|
notebook |
|
telefon x 2 |
Smartfon i telefon wodoszczelny z wytrzymałą baterią |
Dysk przenośny |
zamiast tego usb i karty pamieci |
Aparat |
Canon Eos 600D |
beteria do aparatu |
|
Pokrowce |
na aparat i tablet |
Karta pamięci do aparatu |
2x8GB |
ładowarka słoneczna |
|
|
|
bateria do go pro i uchwyt |
|
alarm kieszonkowy |
|
Przejściówka do gniazdek |
jeśli są inne napięcia |
Rozgałęziacz do kontaktu |
przydaje się tam gdzie jest tylko jeden kontakt |
butla gazowa |
jakbym chciała cos ugotować |
lokalizator spot!!! |
fundusze się skończyły 🙁 |
gaz łzawiacy |
|
Go-pro |
|
SPRZĘT TURYSTYCZNY |
Plecak |
TNF |
Śpiwór |
|
Prześcieradło do śpiwora |
tylko w ciepłe kraje |
Ręczniki szybkoschnące |
x 2 |
Stopery do uszu |
|
Czołówka |
|
Kubek termiczny |
|
Kosmetyczka |
|
Torba biodrowa |
bardziej bezpieczna niż torebka |
Mały plecak |
|
Okulary przeciwsłoneczne |
x2 |
Poduszki dmuchane |
|
Nięzbędnik, nóż |
|
płaszcz od deszczu |
|
pasek z zaszytą gotówką |
|
stary portfel |
aby zmylić złodzeja |
folia grzewcza |
|
gwizdek |
aby nie zgubić się w górach |
ODZIEŻ |
okrycia wierzchnie |
ciepła bluza, polar, sweter, kurtka sportowa |
Buty |
buty trekkingowe, sandały, japonki, tenisówki do tańczenia |
Spodnie |
spodnie trekkingowe, spodnie normalne, dresy, spodenki |
Bielizna |
po lika sztuk wszystkiego |
koszulki |
|
strój kąplielowy |
1 |
INNE |
Ubezpieczenie |
ubezpiecznie zdrowotne + ubezpieczenie bagażu |
Szczepionki |
kolejne dawki szczepionek |
leki na chorobę morską |
wciąż nie ma. Najwyżej nie będę pływać |
Wizy |
nie potrzebne |
Leki antymalaryczne |
na wszelki wypadek |
Apteczka + zawartość |
|
Sznurek, taśma klejąca |
taśma do wszystkiego, sklei nawet podarte ubrania |
Igła i nić |
3 kolory |
Mugga na komary |
bez tego ani rusz! |
słownik offine |
na telefonie. Przecież nie muszę znać wszyskich języków świata |
penseta |
|
przewodniki |
w formie PDF i na papierze |
saszetka na pieniądze |
|
paski do spinania – trytki |
przydatne do wszystkiego |
foliowe saszetki |
na dokumenty, wszystkie ważne rzeczy |
worki na śmieci |
|
bandamka |
na słońce, wiatr, niepogodę |
koszulka z moim logo!! |
|
butelka na wodę |
|
gadżety dla dzieci!! |
odblaski, polskie monety, pocztówki |
chusteczki nawilżające |
czasami zamiast kąpieli |
|
|
Uważasz, że o czymś zapomniałam? Daj znać!
Adrian
Cześć,
zastanawiam się ile to wszystko ważyło?
Pozdrawiam
26 października 2015 at 15:33
Kamil
Tak z ciekawości – jaka jest waga Twojego “ekwipunku”?
28 października 2015 at 10:37
Tess
15 kg, jet ok, z taką wagą spędziłam już 3 miesiace…
28 października 2015 at 19:48
Bania
Na pewno o niczym nie zapomniałaś. Chyba, ze powerbank. Ale niektóre, rzeczy wydają mi się zbędne.
A xo do ładnych ubrań fajnie coś jednak zabrać.
Mnie często kierowca albo host, brał na imprezę ze swoimi znajomymi. Wtedy głupio iść w brudneh koszulce.
28 października 2015 at 10:41
Zenek
Zapomniałaś o jednej rzeczy, niestety. O ortografii :/
28 października 2015 at 17:38