Plecak podróżniczki – co powinnaś do niego spakować

Plecak podróżniczki – co powinnaś do niego spakować

Jesteś kobietą, zamierzasz wybrać się w podróż z plecakiem, ale nie wiesz co do niego spakować abyś wciąż mogła czuć się kobieco, a plecak nie wgniatał cię w ziemię swpim ciężarem… Spakowanie podróżniczego plecaka wcale nie jest takie łatwe. Po półtorarocznej podróży jestem już prawie ekspertem w tej dziedzinie a jednak wciąż zdarza mi się wpakować do niego coś, co później niepotrzebnie muszę nosić.

Dlatego chcę, abyś Ty nie miała tego problemu.

Sprawdź, co powinno znaleźć się w Twoim podróżniczym plecaku, a czego wcale w nim nie potrzebujesz.

Najważniejsze – plecak!

Przez półtora roku mój plecak miał 50 l. Wystarczało mi to na długie wyprawy i te kilkudniowe, w posiadanym modelu brakowało mi jednak kieszonek, które często przydają się do schowania małych rzeczy. Plecak to prawie jak kobieca torebka tylko w rozmiarze XXL 😉 Kiedy więc się zepsuł, rozpoczęłam poszukiwania czegoś, co będzie spełniało wszystkie moje wymagania. Skupiłam się głównie na pojemności,wadze i odpowiedniej liczbie kieszonek.

Po długich poszukiwaniach zakochałam się w Gregorym Devie i poniesiona emocjami zdecydowałam na 70 l zamiast 60. Już tego żałuję, bo okazało się, że mój plecak na Kubę waży 23 kg! To prawda, że mam tam dużo prezentów dla miejscowych ale tak naprawdę im mniej miejsca masz, tym lepiej je zagospodarujesz. Optymalną pojemnością na wszystkie wyprawy jest 50 l +10 w kominie. Nigdy nie powinnaś poczuć, że Twoje pamiątki zakupione w podróży już Ci się nie mieszczą.

Masz już plecak. Co dalej? Poniżej znajdziesz spis rzeczy, o których powinnaś pamiętać.

Buty

Wiele w życiu przeszłam, oj wiele… 2 wyprawy do Santiago, Ilha Grande którą obeszłam dookoła, to są tysiące, już nie setki kilometrów. To sprawia, że buty są dla mnie ważne jak nic innego. W końcu to moje nogi prowadzą mnie tam, gdzie chcę, a ja w zamian muszę zapewnić im odpowiednią wygodę.

W podróżniczym plecaku znalazły się jedne buty trekkingowe, jedne tenisówki i japonki. Tyle! Na dłuższą podróż możesz zabrać jeszcze sandały. Zapomnij o szpilkach – tylko niepotrzebnie zajmują miejsce!

Buty trekkingowe, do różnych terenów powinny mieć cholewki za kostki – po to żeby ochronić je przed zwichnięciem i niechcianym uszkodzeniem. Dla mnie muszą mieć wodoodporną membranę – ciągle wchodzę w jakieś błoto. I co najważniejsze, nie mogą być za ciężkie. Pamiętaj o jakości wykonania. Wybrałam KEEN Madeira Peak Mid WP , które prawie same niosą mnie przed siebie. Trochę obawiałam się, że nie zdadzą egzaminu w ciepłych klimatach, jednak dzielnie to znoszą nie pocąc moich stóp.

Koszulki.

Przeszłam już ten etap, kiedy do podróżniczego plecaka pakowałam tylko sportowe ubrania. Ile można!!?? Po każdym powrocie musiałam na nowo uczyć się bycia kobietą.

Teraz staram się dzielić ubrania na połowę, te wygodne i te ładne (również wygodne).

Pamiętaj o tym, że w podróży nie będziesz miała żelazka, więc albo przyzwyczaisz się do pogniecionych ubrań, albo zapakuj takie, które się nie gniotą.

Zabierz też tylko naturalne materiały, te które będą mogły oddychać.

W moim plecaku znalazło się 2 sportowe koszulki i 3 zwykłe, kolorowe, które mogę założyć na każdą okazję, Te sportowe ubieram zamiennie jako piżamę,. 🙂

Spodnie – jeśli jedziesz tam, gdzie jest ciepło, ogranicz ich liczbę do 2 par, jeśli ciepło nie będzie, zabierz jedną dodatkową.

Spodnie trekkingowe? Tak tylko jeśli zamierzasz dużo chodzić po górach. Po co wozić je w plecaku przez długie tygodnie jeśli ubierzesz je tylko raz.

Spodenki – w moim plecaku znalazło się ich aż trzy pary – jeansowe, do których zawsze mam włożony pasek z zaszytymi pieniędzmi, sportowe, (służące jako piżama i wszystko inne), oraz jedne dodatkowe.

Kobieco: Zawsze pakuję minimum jedną sukienkę, która podtrzyma moją kobiecość. Tym razem zapakowałam jedną długą sukienkę i spódnicę, którą mogę nosić z bluzkami na zmianę.

Na plażę: strój kąpielowy, okulary do pływania oraz chusta służąca również za pareo i szalik w chłodne wieczory. Kapelusz, albo czapka – słońce w podróży naprawdę może dokuczyć.

Pamiętaj, żeby nie pakować białych rzeczy… przecież nie będziesz ich prała co 2 dni.

Kosmetyki: Dbanie o cerę w podróży jest bardzo ważne, tym bardziej, że jest narażona na działania wielu zmiennych czynników.

Zacznij od nauki oszczędzania. Pamiętaj, że do szybkiego prysznica nie potrzebujesz butelki żelu czy szamponu. Pomoże Ci to w zabraniu mniejszych ilości kosmetyków.

Lista niezbędnych kosmetyków: żel do mycia/mydło, szampon, odżywka do włosów, krem do stóp (świetnie służy również jako balsam do całego ciała), krem noc/dzień 2in1, Krem do opalania – minimum 30, najlepiej 50. wiem, że chcesz się szybko opalić, ale piekąca skóra wcale nie jest przyjemnym uczuciem.

Kosmetyki kolorowe Pozwól sobie na bycie kobietą, jednak nie przesadzaj, Zabierz tusz do rzęs, róż i ulubioną pomadkę, prawie nie zajmują miejsca, ale są lekiem na każą chandrę (Tylko czy w podróży można ja mieć). Możesz zabrać też ulubiony lakier + zmywacz w chusteczkach.

Pamiętaj też o chusteczkach do demakijażu (nie płynie), przydadzą Ci się również jako zwykłe chusteczki do mycia.

Podpaski, tampony – jeśli wydaje Ci się, że wszędzie można je dostać, to bardzo się mylisz. Lepiej po prostu je mieć.

Apteczka – tutaj znajdziesz, to co powinno znaleźć się w podróżniczej apteczce.

Pozostałe rzeczy, które znalazły się w moim podróżniczym plecak, a bez których nie mogę się obejść.

Przejściówka do kontaktu – najlepiej upewnij się, jakie gniazdka są w miejscu, do którego jedziesz.
Igła i nici + sznurek i taśma klejąca– zawsze
Nóż
Butelka na wodę i termos
Polskie monety – nawet nie wyobrażasz sobie, jak miejscowym robi się miło, kiedy dajesz im coś ze swojego kraju
Ręcznik szybkoschnący x2
Baterry bank
Zapas gumek do włosów
Aparat, notebook + 2 telefony
gaz łzawiący – na wszelki wypadek mam go przy sobie nawet w krajach gdzie jest zakazany
kopie dokumentów – zawsze, ale to zawsze!!!
sół i cukier oraz jakaś przekąska do jedzenia – nigdy nie wiesz, kiedy będziesz głodna a dookoła nie znajdziesz nic do jedzenia
woki na śmieci – na wszystko i niepogodę